Ahoj wszystkim!
U nas kompletne nudy, znaczy u mnie, bo jakoś weny nie mam i ochoty. Śniegu nie mam, jakoś tako szaro, mokro, brudno, błoto i jeszcze dużo mogę wymieniać.
Jeszcze ten tydzień szkoły i potem ferie....Ale ten tydzień to istna tragedia. Poniedziałek-test z angielskiego, wtorek-test z historii,czwartek-próbny sprawdzian szóstoklasisty.....,piątek-sprawdzian z matmy.
Nauczyciele się zmówili i chcą nas tak zamęczyć byśmy w ferie się nawet z łóżka nie podnieśli.
Później przeedytuję i więcej napiszę..
Och, bardzo dobrze Cię rozumiem :/ Niestety :P
OdpowiedzUsuńTydzień zawalony testami, kartkówkami i wszelką inną robotą, a za oknem szaro i byle jak.
U mnie też nudy.. I też nie ma śniegu ;(
OdpowiedzUsuńA w szkole to masakra ;/
Zupełnie jakbym czytała o sobie ;/ Identycznie u mnie tylko te dni w tygodniu nieco inaczej się układają ,ale sprawdzianów też nam nie mało ! Zajrzyj do mnie : ;)
OdpowiedzUsuńhttp://baja0799-pamietnikksiezniczki.blogspot.com/
Nom u nas też ni ma śniegu.. ;/ Dla mnie to pogoda jest okropna... właśnie tak szaro i nudnoo ;/
OdpowiedzUsuńu nas też tak samo;/ Dodasz się do moich obserwatorów? umieścisz mój blog o Gabi w kolumnie "Najbardziej obwąchane blogi"?
OdpowiedzUsuńJa już mam blog Psotki w kolumnie "Lubię" :))
U mnie też kompletny brak śniegu...
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
Tak, jasne. Ale to blog o psie, czy o Tobie i Twoich sprawdzianach?
OdpowiedzUsuńU nas na szczęście śniegu nie ma :) Ale błota, deszczu itp. to u nas niemało ;// Pozdrawiam i zapraszam do mnie- nowy post ;-)
OdpowiedzUsuń