niedziela, 22 stycznia 2012

11.Mokry spacerek.

Hej! Miałam napisać wczoraj, ale jakoś nie wyszło.
Dzisiaj byłam z Olą na spacerku! Ostatnio głównie wychodzę tylko z rodzicami, bo Ola jest trochę chora.
I zazwyczaj mam zakładane takie fajne ubranko. Ola owija(lub mama) mnie takim fioletowym szaliczkiem, żeby mi w brzuszek nie było zimno. Dzięki temu śnieg nie przylepia mi się do brzuszka. Dzisiaj akurat nie założyłam, bo pewnie po powrocie byłby cały w błocie.
Wyszłyśmy więc na dwór, stoimy, bo chcemy przejść przez ulicę i nagle...Chlap! Jakiś głupek jechał bardzo szybko, wjechał w kałużę i bum! Zmoczył nas. Ola się trochę otrzepała, tak jak ja i powiedziała "wyschnie".
Przeszłyśmy na drugą stronę. Wszędzie mokro, fuj, brudno. A ta woda na dodatek taka brr,zimna. Weszłyśmy d lasku, bo tam był jeszcze śnieg. Zrobiłam siusiu i pobawiłam się z Fikusiem. Było bardzo fajnie. Spotkaliśmy takiego złego pana, co też ze swoim pieskiem wyszedł do lasku, tyle, że piesek nie miał smyczy! Fikuś też nie ma, ale ten pan był niemiły! Widział, że Fikuś słucha się Oli i przechodzi na zawołanie, a tak go odpędzał i pokazywał nieprzyjemne gesty. Już kiedyś tego pana spotkaliśmy, wtedy przywalił Fikusiowi patykiem, bo chciał go odpędzić. Na naszych oczach! Przecież widział, że Fikuś trzyma się z nami i jest grzeczny, nie szczeka, ani nie warczy. Niektórych ludzi w ogóle nie zrozumiem.
Wróciłyśmy do domu,Ola wytarła mi łapki i dała pic. Teraz się położę i miło sobie poleżę na łóżku. Może bym dostała smakołyk, ale się skończyły. No wiecie, te co dostałam na Mikołajki. Ola niedługo mi kupi nowe, teraz mam takie kabanosiki, co mama mi kupiła. Są dobre:)
Dziękuję za buziaczki i życzenia:)
Pozdrawiam, hau, hau!
Psotka

4 komentarze:

  1. super post, udany spacer he?;)
    Nie lubię takich osób, ja bym na tego głupiego faceta nawrzeszczała ;pp

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znoszę takich ludzi ;p Ja Betkowi też dzisiaj kabanosiki kupiłam :) Takie kolorowe.:D Dzięki za komcia :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. NIe znoszę ludzi, którzy tak wjeżdżają w kałuże// Doprowadzają mnie do szału :

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. czekamy na fotki :)
    moja Pusia aż szczeka jak woda odpryskuje

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz komentarz. Najpierw przeczytaj uważnie post, a potem zadawaj pytania. Nie reklamuj się i nie spamuj.